Melbourne!

  • January 10, 2016
  • maja
W australijskiej stolicy mody spędziliśmy trzy dni. Pierwszego, zaraz po przyjeździe poszliśmy na wystawę Andy’ego Warhola i Ai Weiwei. Pop-art jak pop-art jakoś specjalnie kręcący nie jest (oczywiście zależy dla kogo), ale prace Ai Weiwei’a w których mocno przebija jednak aktywizm są już znacznie ciekawsze i jednak bardziej zapadające w pamięć. No i miło jest wiedzieć, że jeśli sztuka może być formą wypowiedzi, to niektórzy artyści mają jeszcze coś co powiedzenia. Read More
Search
Support This Site

If my blog was helpful to you, then please consider visiting my Amazon Wishlist or donating via Paypal or Square Cash