Są takie ulice w Adlejdzie, z których widać w jedną stronę ocean, a w drugą góry. Za to kocham Adelajdę. No, nie jest to jedyny powód, ale jest wystarczająco ważny, by o nim napisać. W ogóle Adelajda jak na miasto jest cudowna, bo stanowi świetne połączenie miejskiej kultury z bliskością przyrody. Jeśli spojrzeć na mapę Adelajdy, to widać następujące strefy: w samym środku oczywiście CBD, które szczęśliwie łączy w sobie biznes i kulturę, wokół 29 łączących się lub blisko położonych parków(które zostały wpisane na Australijską Listę Dziedzictwa Narodowego), a dopiero za nimi osiedla mieszkalne.
Read More