Dobry weekend za nami

Zaczęło się od tego, że Czech z budowy miał urodziny.

w związku z tym po pracy budowa zamieniła się częściowo w piknik i na niezbudowanym jeszcze do końca chodniku odbył się urodzinowy grill z piwem. Zdaje się, że w Polsce coś takiego by nie przeszło, by przy jednej z głownej ulic robotnicy na legalu mogli imprezować razem z szefem… Było miło i tak zaczął się nasz weekend, trochę poźno, bo dopiero w sobotę po południu, ale jak miło! Pożniej obiad/kolacja u znajomych, zimowe spotkanie na werandzie i niedzielny odpoczynek w parku narodowym, dzięki czemu wczoraj widzieliśmy po raz pierwszy koale! Z dość daleka, bo spały sobie gdzieś między gałęziami, ale dzięki lornetce mogliśmy się im całkiem dobrze przyjrzeć. Są słodziakami, zdecydowanie! Co prawda jakiś czas temu widziałam, że potrafią się rownież bić, kiedy trzeba, ale na ogoł wyglądają jednak jak „tylko mnie przytul, tylko mnie kochaj”. Nie wrzucam zdjęcia, bo nic na nim nie widać, jak się nie wie, że “ta szara plamka to koala”, to trudno uwierzyć.

Trochę poźniej wkurzyłam kangura. Okazuje się, że wraz ze wzrostem masy kangura wzrasta rownież jego gotowość do konfrontacji. A najzabawniejsze było to, że po podniesieniu podrapał się po ramieniu, co przypominało gest podkasania rękawow do walki. Na szczęście wycofałam się dość szybko i nie doświadczyłam kangurzego kopniaka, ktory podobno należy do rodzaju „popamiętasz na zawsze”.

Obraz

Obraz

Ach, no i jeszcze papugi! Jak one jedzą! Tego się nie spodziewałam, biorą sobie coś w jedną mogę i podjadają. W miejscach gdzie ludzie wspołwystępują z dużymi ilościami jedzenia papugi przestają być takie nieśmiałe i chętnie przysiadają się do wspolnego posiłku, co wygląda właściwie tak, jakby usiadły sobie na sali widokowej z jakąś przekąską „w ręku” i spoglądały na nas z gory (a dokładnie z drzewa). Tutaj mamy akurat bardziej zachłanną, ktora postanowiła nie odchodzić zbyt daleko od talerza.

Obraz

I co jeszcze? Jeszcze żółwie!

Pierwszy raz widzieliśmy żółwie na wolności i byliśmy zaskoczeni tym jak długie mają szyje, wyglądają jak węże z pudełkiem na końcu. A to wszystko w Yanchep National Park tuż za Perth. I to jest tutaj piękne, że właściwie co chwila można znaleźć jakiś rezerwat czy park narodowy. Co ciekawe, tutaj wszystko jest urządzone tak, by połączyć kontakt z przyrodą z miejskim stylem życia, więc w nawet w parkach narodowych są przestrzenie piknikowe z toaletami i elektrycznymi grillami. Myślę, że to właściwie całkiem dobrze, bo ci leniwsi po prostu tam zostaną, a ci ktorzy przyjechali dowiedzieć się czegoś o przyrodzie - ruszą dalej. Poza tym trzeba przyznać, że australijski busz nie jest dla każdego. Nam marzy się walkabout (czyli wędrowkę), ale dopiero jak będziemy wiedzieć, jak zachować się w rożnych sytuacjach. Tymczasem do naszej listy „do zobaczenia w tej części świata” ciśnie się Nowa Zelandia. Kiwi, ktorych tutaj poznajemy to jak na razie bez wyjątku sympatyczni ludzie, a dzięki opowieściom syna maoryskiej księżniczki i szamana aż zawrzało w nas z gotowości, by ruszyć tam. Z kilku ciekawostek na temat kultury maoryskiej:

1) mężczyzną stajesz się wtedy, gdy kobieta powie ci, że jesteś mężczyzną

2) karą za gwałt było zabicie i zrobienie „koralikow” z kości gwałciciela, jako ofiary- zadośćuczynienia dla rodziny zgwałconej.

Poza tym już trochę z przymrużeniem oka „szanujemy wszystko, dopoki nam nie chce krzywdy zrobić, poźniej zabijamy”. No i mamy zaproszenie do tradycyjnej chaty, więc aż trudno się oprzeć. Tylko trzeba jakoś zarobić… A przecież nie wyjechaliśmy jeszcze zwiedzać Australii…

A teraz walczymy o bilety na spotkanie z Peterem Singerem, ktore ma się odbyć w Perth i być poświęcone tematowi „największego dobra, jakie można zrobić”. No ciekawe, jeśli uda nam się odkupić bilety, za bagatela 50$, to będziemy mogli opowiedzieć czy zainspirował nas czy nie, i ile warte są wykłady znanych filozofow. I zdaje się, że szczęście nam sprzyja, bo właśnie prawie kupiłam bilety od pary, ktora nie zdąży wrocić na ow wykład, bo odwołali im lot z Bali, po wybuchu wulkanu…

    Search
    Support This Site

    If my blog was helpful to you, then please consider visiting my Amazon Wishlist or donating via Paypal or Square Cash