O pożytkach z wielokulturowości

  • January 30, 2017
  • maja
Wielokulturowość Australii jest faktem, który nam, jako imigrantom, stwarza dużo lepsze warunki życia i rozwoju. Kim jest Australijczyk? Trudno powiedzieć. Przeszłość kolonialna dalej ciąży nad tym krajem, gdzie bycie Smithem czy Johnsem z nienagannym angielskim akcentem wciąż jest atutem, ale z drugiej strony mniejszości z Azji (głównie Chiny i Indie) stanowią istotną część tej mozaiki. Bo społeczeństwo australijskie zdecydowanie jest mozaiką i nawet jeśli wciąż zdarzają się ludzie, którym się to nie podoba - nie ma odwrotu. Read More

Kolejna rocznica

  • November 9, 2016
  • maja
Na 99% jestem pewna, że dzisiaj mija dokładnie rok, odkąd zatrzymaliśmy się na chwilę w Adelajdzie i bijemy rekord najdłuższego postuju w drodze do Sydney. Jak to przy takich okazjach bywa, można zrobić podsumowanie tego, co dzię wydarzyło i czy aby człowiek życia nie marnuje. Nie będę Was jednak zanudzać opowieściami o tym, co nam wyszło, a co nie, ale krótko dam znać: jesteśmy na plus, mamy nowe “eksperjensy” i należą one głównie do tych, co dają satysfakcję z życia, a nie z tego, że jakoś udało się przetrwać. Read More

Sobotni spacer

  • July 17, 2016
  • maja
Zima uraczyła nas słonecznym weekendem, więc mieliśmy okazję poznać nowe, zielone zakamarki Adelajdy i wybraliśmy się do Parku Narodowego Onkaparinga, którego nazwa jest zniekształceniem od Ngangkiparinga oznaczającego „rzekę kobiet” w języku ludu Kaurna. Ponieważ na spacer wybraliśmy się ze znajomymi, przeszliśmy tylko jeden szlak i dopiero później dowiedzieliśmy się, że jest ich aż 12 i może jednak nazwa Park Narodowy należy się miejscu, choć wydawało nam się, że jednak bardziej odpowiedni byłby „rezerwat”. Read More

Australijskie klimaty #1

  • July 14, 2016
  • maja
Zima, zima, zima, pada, pada deszcz. I to jest chyba pierwsza rzecz, o której nie mówi się w kontekście Australii – tutaj naprawdę potrafi być zimno, zwłaszcza jak się jest człowiekiem, a nie termometrem. Patrząc na prognozy pogody, można bowiem myśleć, że jakieś 8 stopni zimą, to jest wcale przyzwoita temperatura, prawda? Błąd! Patrzeć trzeba na „temperaturę odczuwalną”, bo ta jest o kilka stopni niższa, a to przez wilgoć i wiatr. Read More

26 maja

  • May 26, 2016
  • maja
Jest taka data, która zarówno w polskim jak i australijskim kalenarzu jest ważna – 26 maja. Dwa święta, które nakładając się na siebie w mojej świadomości wywołują spotęgowany efekt – Dzień Matki i National Sorry Day, który chyba można przetłumaczyć na Narodowy Dzień Skruchy/ Przeprosin. 26 maja 1997 roku w Parlamencie przdłożono raport dotyczący Skradzionego Pokolenia, czyli dzieci mieszanych ras, które zostały odebrane swoim rdzennym rodzinom, by przeprowadzić ich asymilację do białego społeczeństwa. Read More

Rozrywki lokalsów

  • May 22, 2016
  • maja
Nasze życie Adelajdczyków upływa harmonijnie w jednym z “najbardziej nadających się do życia miast”, czy też może: jednej z najbardziej ucywilizowanych wsi/miasteczek świata. Ponad milion trzysta tysięcy ludzi żyje tu spokojnym życiem pomiędzy ocanem a wzgórzami, a my chyba mieliśmy szczęście dobrze trafić w społeczne siatki i jakoś zacząć się w nie wplatać. Dzięki temu poznajemy też zakamarki, na które podróżnik czy turysta nie ma czasu. Część pierwsza: #grzybobranie #Poloniajestnajlepsza Read More

Rocznica, podsumowania czas

  • May 18, 2016
  • maja
15 maja minął rok odkąd gościmy (czy też osiedlamy się) na australijskiej ziemi. Z tej okazji wypadałoby zrobić jakieś podsumowanie, wszak od tego są rocznice. No dobrze, pytanie podstawowe brzmi: czy przyjazd tutaj był strzałem w dziesiątkę? Czasem tak się zdaje, ale czasem dopada tęsknota i zwątpienie pyta: co ty robisz tutaj, na końcu świata, z daleka od bliskich? No to postanowiłam zebrać dziesiątkę powodów, dla których uważam, że przylecenie tutaj było dobrą decyzją: Read More

Święta, święta i po ConFeście!

  • March 29, 2016
  • maja
Są święta, więc jest wolne, a to oznacza w tym zsekularyzowanym kraju, że na pewno znajdzie się coś ciekawego do robienia, na przykład jakiś hippisowski festiwal. Okazało się, że nasi znajomi z Adelajdy się wybierają tworząc mały konwój i możemy razem z nimi ruszyć przez 600km pustyni, by pobawić się trochę w Nowej Południowej Walii. Na początku trochę baliśmy się, że kultura hippisowska przytłoczy nas ilością wierzeń, które nie mieszczą się w głowie i pocieszaliśmy się, że przynajmniej poznamy trochę lepiej naszych znajomych. Read More

Australia jaka jest, każdy widzi ;)

  • March 23, 2016
  • maja
Dawno temu czytałam jakiś wywiad z pewnym podróżnikiem, było to na tyle dawno, że pamiętam z niego jedynie to, iż twierdził, że ciężko powiedzieć, który sposób podróżowania jest lepszy: czy taki, w którym najpierw pochłaniasz pewną ilość przewodników, by wiedzieć jak rozumieć co się dzieje wokół ciebie i niczego nie przegapić, czy taki, w którym rzucasz się w nieznane i później wyciągasz wnioski. Do Australii pojechaliśmy w ten drugi sposób i wygląda na to, że nadszedł czas, by podzielić się tym, co się zdaje z podróżowania i życia tutaj. Read More

Zielona Adelajda cd.

  • March 6, 2016
  • maja
Co Australijczycy lubią robić najbardziej? Grillować! Barbecque to tutejszy styl życia i widać to na niemal każdym kroku pod postacią elektrycznych, publicznych grillów w każdym co ładniejszym i stosunkowo często odwiedzanym miejscu. W parkach narodowych, na plażach, w parkach miejskich, wszędzie tam, gdzie ludzie przyjeżdżają odpocząć. Trzeba przyznać, że Australia jest pierwszym krajem, w którym spotkałam się z tak dobrą infrastrukturą dla odpoczywania na świeżym powietrzu. Grille niemal obowiązkowo idą w parze z jakąś toaletą, a jeśli tylko miejsce takie jest w mieście, to będzie temu towarzyszył również plac zabaw dla dzieci. Read More
Search
Support This Site

If my blog was helpful to you, then please consider visiting my Amazon Wishlist or donating via Paypal or Square Cash